Dziś będzie kontrastowo; czerń i biel, gładkie i plecione - takie moje "widzimisie" było ;)
Praca którą prezentuje chodziła mi po głowie od dłuższego czasu gdy na Pinterest zobaczyłam TĄ pracę Tracy Wilkinson. Pulpę miałam przygotowaną już od jakiegoś czasu - trzeba było tylko połączyć z wikliną... ale a to kleju odpowiedniego nie miałam, a to ciągle coś innego robiłam. Nawet już nie pamiętam czy pulpa to sam papier czy z dodatkiem kleju ;) W tym projekcie pulpę pomalowałam na czarno i polakierowałam bo taka była koncepcja kolorystyczna, choć lubię używać głównie naturalnych kolorów gazetek (czy to w pulpie czy wiklinie), to tu zrobiłam wyjątek ;) Rurki to oczywiście naturalna biel gazety :) Połączenie jednych z moich ulubionych kolorów jeśli chodzi o wyposażenie wnętrz ;)
Pierwszy raz też świadomie zrobiłam pracę bardziej dekoracyjną niż użytkową... (tzn od momentu gdy uświadomiłam sobie że tylko takie chcę robić). Chęć zastosowania tego połączenia była silniejsza ;) Niby można określić koszyki wazonami - a większy wazą - ale żeby mogło tak być to trzeba do środka wstawić pojemnik z wodą, chyba że chce się włożyć suche gałązki. Ja zrobiłam przymiarki do dwóch wersji. Wydaje mi się że z zielonym lepiej wygląda, ale z zasuszonymi też ciekawie, powiedziałabym jesiennie lub zimowo ;)
Wersja z zielonymi gałązkami
Wersja z zasuszonymi gałązkami
Waza mi się bardziej podoba, więc pewnie zauważyliście że ma więcej zdjęć. Mniejszy wazon-walec nie do końca mi wyszedł jak trzeba bo za bardzo odznacza się przejście między pulpą a wikliną. Jednak w wazie też nie obyło się bez błędów. W pierwotnej wersji miała wyjść "piłka" i miałam pleść dużo szerzej od pulpy, więc wiercąc dziurki pod rurki osnowy zrobiłam gęściej niż w walcowym wazonie. Podczas plecenia okazało się że waza niewiele będzie szersza i podczas zakańczania (plecenia w sumie też) miałam baaardzo gęsto i problematycznie. Można to poznać po zakończeniu bo chociaż są takie same, dają zupełnie inne efekty. W ogóle to na początku zaczęłam zakańczać innym sposobem, ale dziwnie to wyglądało i rozplątałam i z pomiętymi rurkami zrobiłam najprostszym zakończeniem. Myślałam o zakończeniu bez zakończenia - czyli obciąć po prostu osnowę, ale nie byłam pewna czy w walcu będzie to dobrze wyglądało. Chciałam żeby były takie same, więc jest jak jest :)
Co myślicie o moim wazonach? Podzielacie moje zdanie że z zielonymi gałązkami waza lepiej wygląda? Macie na moje prace inne użytkowe pomysły? Ja nic nie wymyśliłam :) A może myślicie że jednak lepsze zakończenie by było obcięcie rurek osnowy? Ja sama już nie wiedziałam i wybrałam dobrze mi znane. Czekam na Wasze opinie :)
M.
Jestem zachwycona. Pękata waza jest cuuudna. Ogłaszam Cię "art-miszczunią", brawo:)
OdpowiedzUsuńJeju... dziękuję Ci bardzo <3 :)
UsuńTak, tak, z zielonymi:-) Super to wygląda, bardzo piękna plecionka w modnych kolorach:-)
OdpowiedzUsuńOj tak, kolory modne a ja chcę iść z duchem czasu ;)
UsuńOne są po prostu GENIALNE! Czarna pulpa i biały splot to perfekcyjne połączenie. Wyszło elegancko, minimalistycznie, no po prostu stylowo :)
OdpowiedzUsuńChodziło mi właśnie o minimalizm i styl - cieszę się że to widzisz :)
Usuńmnie ten wazon walec zachwycił, jak dla mnie jest rewelacyjny- lubię takie formy:)
OdpowiedzUsuńO! cieszę się że i on ma swoich zwolenników :) Już się bałam że nietrafny wybór formy z mojej strony nastąpił :)
UsuńŚwietne połączenie, prosto, elegancko i zdecydowanie z zielonym, powinnam jeszcze dodać, że jak dla mnie to pękato;-)Muszę w końcu kiedyś spróbować tej pulpy, ma moc;-) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZielone zdecydowanie wygrywa :) Szkoda że nic o zakończeniu nie wspomniałaś bo Ty z tych zakończeń bez zakończenia jesteś najlepsza ;)
UsuńMoim zdaniem brak zakończenia pasuje bardzo do takich minimalistycznych form, ale to że nie siliłaś się na żadne grube warkocze powoduje, że Twoje zakończenie też świetnie pasuje. Ja już tak odwykłam od wyplatania zakończeń, ze z lenistwa czystego obcinam rurki prawie wszędzie ;-)
UsuńBlack And White ...absolutna klasyka i bardzo oryginalna...sprawdza się zawsze. Twoje prace przeszły moje oczekiwania...zawsze mówiłam, że połączenie pulpy ze splotkami to absolutny hit :) Wazon Walec, jak go nazwałaś....jest bardzo oryginalny...nie patrząc oczywiście na niedociągnięcia, które Cię rażą. Gdybyś o nich nie wspomniała pewnie nie wszyscy by to zauważyli :D Natomiast jeśli chodzi o zakończenie...ja bym zaryzykowała tylko obcięcie rurek osnowy. To jest taka forma, która się prosi o jak najprostsze działania do samego końca...takie jest moje zdanie :) Robiłam takie formy (tylko mniejsze) i fajnie to wyglądało. Gratuluję Mariola...piękne prace <3 pozdrawim...Alicja S.
OdpowiedzUsuńNo już tak mam że pisze o swoich niedociągnięcia. Jakoś tak lepiej się czuję, niż jak bym bez pamięci zachwalała własne prace :D No jak skończyłam to uświadomiłam sobie że mogłam obciąć tą osnowę...ale już nie kombinuję, przy następnych takich kształtach mocniej się nad tym zastanowię :) Dziękuję Alu za tyle miłych słów :)
UsuńRewelacja, świetne połączenie (powtórzę za poprzedniczką) taki minimalistyczny styl, trochę może orientalny. Uważam, że z różnymi dodatkami będzie super, nawet z bożonarodzeniowymi. Piękna praca, taka niesztampowa. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńTaki minimalizm można zaaranżować w najróżniejszy sposób :) Dzięki za docenienie mojej pracy :)
UsuńTe zestawienie kolorystyczne jak najbardziej w moim stylu :) Prosta, piękna dekoracja!
OdpowiedzUsuńMarta
Wiem że to Twoje kolory :) Cieszę się że Ci się podoba :)
Usuńbardzo ciekawy post :) zapraszam do podzielenia się nim w link party u mnie :)) http://speckled-fawn.blogspot.com/2016/07/urodzinowy-post-i-link-party-z-nagrodami.html
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWspaniałe kosze!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSkromnie i stylowo, jak dla mnie: bez najmniejszej skazy!
OdpowiedzUsuńJa jako autor zawsze jakieś skazy widzę :)
UsuńBardzo sympatyczny komplecik wazonów Ci wyszedł.Może się nie znam ale ja tu nie widzę żadnych błędów czy nie dociągnięć
OdpowiedzUsuńSuper i jeszcze raz super.
Dziękuję :) Jako autorka zawsze jakieś niedoskonałości widzę - tak mam ;)
UsuńPrzepiękne! Naprawdę ogromnie mi się podobają, zwłaszcza ten większy, idealny do zdjęć, różny aranżacji i stylizacji. Piękne połączenie, wygląda super! Aż Ci zazdroszczę;)) Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo! To bardzo podbudowuje, tym bardziej od Ciebie! :D Cieszę się, że widzisz w nim potencjał aranżacyjny <3
UsuńPrzepiękny zestaw, bardzo elegancki, klasyczny. Z żywymi roślinami wygląda rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Żywe rośliny to jednak zawsze dodają klasy :)
UsuńWazon wyszedł Ci GENIALNIE!
OdpowiedzUsuńCóż mogę rzec - moje malowanie doniczek, czy zabawy z Diy nijak mają się do Twojego talentu!
Ty nie mów, że malowanie doniczek to pikuś...ja taką właśnie zepsułam bo złej farby użyłam :D
UsuńTy nie mów, że malowanie doniczek to pikuś...ja taką właśnie zepsułam bo złej farby użyłam :D
Usuń