czwartek, 12 maja 2016

Morskie klimaty


A hoj!
To dziś jedyne pasujące powitanie dla tego wpisu. Będzie marynistycznie, papierowo i oczywiście recyklingowo ;) Dziś w roli głównej kosze w marynarskich kolorach :)

sobota, 7 maja 2016

Rekordy


Dzisiejszy post będzie pełen rekordów; jeden (a raczej dwa) z których jestem dumna i pozostałe niechlubne. Wpis sam w sobie też chyba rekordowy... ostrzegam - dużo czytania ;) Zacznijmy od pozytywnych rekordów:)

czwartek, 5 maja 2016

CZAS na prezent ;)


Oj ten CZAS ostatnio nie był moim sprzymierzeńcem. Wszystko stanęło mi na głowie, przez to nie mogę pokazać swoich prac w kolejności jak planowałam i mam lekką obsuwę... Najlepsze że w drugiej połowie maja będę miała drugą bo... goście są najważniejsi ;) 

Zacznę od przedstawienia mojej wygranej u Car.o. Biedaczka pewnie już straciła nadzieję że wspomnę o Niej kiedykolwiek ;) 

piątek, 22 kwietnia 2016

Pastelowo ...i zaproszenie ;)


Umęczę Was tymi kwadratami i prostokątami :)) Tym razem w kolorach typowo dla dziewczynek; pastelowy róż, fiolet i błękit - jak dla mnie fajnie współgrają ze sobą na tych koszyczkach ;) O utrzymywaniu kształtów już nie będę pisać... uznajmy że dalej się uczę i tyle ;)

sobota, 16 kwietnia 2016

Biżuteryjnie


Dziś znów postaram się połączyć pulpę z papierową wikliną, ale innym sposobem. W pierwszej wersji były koszyki , dziś dwie szkatułki na biżuterie - taką najmniejszą ;) Drugi raz też odważę się użyć słowa glamour - wcześniej to było przy wielkanocnych dekoracjach. Dodatek złota, czerni tak mi się kojarzy wiec tak je nazywam ;)

niedziela, 10 kwietnia 2016

Organizacji ciąg dalszy


Hej, hej :)

Dziś kontynuacja ujarzmiania mojego przydasiowego chaosu  - czyli koszyki:) Pierwszy był z pulpowym dnem. Nadal trenuje naukę kanciastych, tym razem kwadratowy z plecionym dnem... wizualny kwadrat ;)

wtorek, 5 kwietnia 2016

Czarno to (ją) widzę...


Witajcie :)

Słuchy mnie donoszą że w Polsce wiosna (prawie lato). W Irlandii "wiosna" sprzyja kreatywnemu spędzaniu czasu w domu ;) Tym razem wykończyłam czarną lampę z pulpy.