Przeplatane jeansem :D

Zaszalałam!

O jakiegoś czasu chodził mi po głowie pomysł aby wpleść jeans w swoje koszyki i udało się! Nie było najwygodniej bo sznur z jeansu się plątał, ale dałam radę😉

 Nie wiem dlaczego i czy słusznie, ale do jeansu idealnie mi pasuje brązowy pasek skórzany, który połączyłam z moimi osłonkami w różny sposób. 

Jak to u mnie bywa; osłonki zawsze są z folią w środku i tak jest tym razem :)

Pierwszy koszyk jaki zrobiłam i pokazałam na Facebooku i Instagramie zrobił furorę (jak na moje możliwości). Aż jestem w szoku - chyba to kwestia zdjęcia bo koszyk jest z moich różnych rurek które były w bardzo małej ilości lub resztek i musiałam je jakoś ciekawie połączyć ;) Zawarłam tu kilka próbnych splotów z jeansem i sznurkiem jutowym.

Zdjęcie z Instagram :)

Kolejny koszyk jest w całości przeplatany papierową wikliną i  jeansem. Na dole są błękitne rurki a na górze białe. Są one chyba jednymi z pierwszych jakie robiłam więc nie są idealne, ale w takim zestawieniu tego nie widać😄 Mam też problem z dekoracją; nie wiem jak wygląda najlepiej; bez paska, z cienkim paskiem omotanym dookoła czy grubym na samej górze. Mi chyba najbardziej podoba się druga wersja, a Wam która przypadła do gustu? A może macie jeszcze inny pomysł?

Ostatnia osłonka to jeans na dole, jasne rurki i uchwyty z paska. Wydają się się tylko dekoracyjne, ale spokojnie kwiatka na nich podniosę - sprawdziłam ;) Trochę mi za duża ta osłonka wyszła niż planowałam bo bałam się że jak zwykle zrobię za krótkie (jak wszystkie poprzednie wersje) i przesadziłam w drugą stronę hi hi. Nie przeszkadza mi to tak bardzo, ale zauważyłam że ja ciągle ze skrajności w skrajność wchodzę w w swoich plecionkach. Niech tam będzie że to rękodzieło i nie może być wszystko idealne😆

W zdjęciach pomagał mi też nowy domownik - kot Lucjan 😉 Niestety biedak miał i ma ciężkie życie... Przybłąkał się do nas kilka miesięcy temu, wyrzucony przez poprzednich właścicieli. Na początku tylko dokarmiany, ale ostatecznie został z nami bo się wyprowadzaliśmy a w miejscu bytowania był gryziony przez psy i męczony przez dzieci... Niestety z Julkiem się baaardzo nie lubią i muszą być ciągle izolowani bo to źle się kończy, a to bardzo komplikuje sprawy😔 Skupmy się jednak na pozytywach i zobaczcie jak ładnie "krówka" mi pozowała😊

Ogólnie na jeans mam wiele pomysłów, ale zaczęłam o tego który jest mi ostatnio najbliższy czyli pleciony. Kolejne pomysły są już w głowie i materiał na nie powoli się zbiera ;) Wszystko zrobionej przeze mnie torbie na wzór "słynnej" która w oryginale kosztuje krocie. Po co przepłacać, jak można zrobić taką samemu? Zmotywował mnie do tego kurs Qrkoko😀

Jak się zapatrujecie na moje połączenie papierowej wikliny z jeansem? Czy myślicie że dobrze zrobiłam upierając się na dodanie do koszyków brązowy pasek? Jakoś tak mi on pasuje do tego połączenia. Jak dla mnie trochę taki amerykański styl, albo jakieś boho, kolonialny czy coś 😄 A Wam do jakiego stylu to pasuje? Może macie inny pomysł na takie połączenie? W sumie to planuje zrobić jeszcze podobną wersję, ale to będzie dla mnie małe wyzwani, więc trochę czasu minie zanim zrealizuję. Czekam na Wasze propozycje, a ja na dziś kończę 😊

Pozdrawiam

M.