U mnie dziś znów szarości, ale nic na to nie poradzę że je uwielbiam, tym bardziej że mam takie jednolite rurki :) Musiała z nich powstać kolejna minimalistyczna praca - tym razem taca (nazwana przeze mnie) śniadaniowa :)
Zainspirowałam się tacą którą widziałam na Instagramie i zrobiłam swoją wersję nie z jednym a z dwoma uchwytami bo wydaje mi się wygodniejsza :) Oryginalna taca była zrobiona splotem spiralnym. Ja też takim planowałam, ale stwierdziłam że innym razem bo obecnie to nie na moje nerwy. Długo się go robi i jest sporo "dziubania" przy nim :D Chciałam Wam pokazać tacę inspiracyjną, ale jak na złość nie mogę jej zlokalizować. Zapamiętałam w głowie, ale nie zapisałam sobie zdjęcia. Ehh... ;) Dla rozjaśnia pokażę* Wam pracę zrobioną tym splotem przez jedną z najlepszych plecionkarek papierowej wikliny makkireQu czyli Magdalena Godawa-Jabłko:)
Nie uważacie że taca zrobiona splotem spiralnym byłaby jeszcze ciekawsza? Może mnie zmobilizujecie do zrobienia bo sama mam opory :D
Wracając do mojego splotu ósemkowego, to plan był żeby zrobić tacę bez zakończenia, ale jakoś miałam obawy czy na uchwytach będzie trwała i jednak zakończenie zrobiłam. Myślicie że to dobry pomysł? Spróbować następną bez zakończenia? Dajcie znać ;)
Podczas zdjęć zainteresował się też tacą pewien "jegomość" - dawno go nie było, to chyba oznacza że praca przypadła mu do gustu :D
Ciekawa jestem co myślicie o mojej tacy. Widzieliście gdzie taką? Może macie jakieś rady dla mnie? Nieplotące osoby niech też napiszą, bo ciekawa jestem jak sobie wyobrażają takie prace w swojej głowie :)
Pozdrawiam Was serdecznie i do następnego razu :)
M.
*zdjęcie użyte za zgodą i wiedzą autora
Podoba mi się, jest bardzo oryginalna. Nigdy takiej nie widziałam:)
OdpowiedzUsuńTo dobrze, bo staram się żeby wszystko było jak najbardziej unikatowe :)
UsuńTaca bardzo ładna, ma oryginalny kształt, a czy bez zakończenia byłaby lepsza, nie wiem, na pewno inna i chyba warto spróbować. Jak dobrze podkleisz i potem zalakierujesz to będzie się trzymać. A co do splotu spiralnego, to też się nad nim kiedyś zastanawiałam, teraz moje zainteresowania poszły w inną stronę, ale myślę że taca takim splotem byłaby naprawdę czadowa. Spróbuj, będę Twoim wiernym kibicem. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńOj muszę spróbować i bez zakończenia i splotem spiralnym bo obie wersje mnie kuszą :)
UsuńTaca bardzo ładnie wygląda z zakończeniem i ja bym z tego nie rezygnowała :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kształt wyplotłaś :)
Dzięki :)
UsuńMyślę, że taca bez zakończenia też by zdała egzamin, po prostu efekt końcowy byłby inny. Świetna forma! Jeszcze się z taką nie spotkałam - uwielbiam Twoje nowości plecionkowe :) Ja też podziwiałam ten koszyk nowym splotem u Makkirequ, próbowałam nawet coś robić w ten sposób, tylko wychodziło mi tak ciasno, nie mogłam "przepchać" rurki w poprzednim okrążeniu... Tylko się namęczyłam i wyrzuciłam ten zalążek plecionki... Ale obiecałam sobie, że jeszcze raz spróbuję :) Tylko też się nie mogę zmobilizować :)
OdpowiedzUsuńFajna taca i jaka równa :**
OdpowiedzUsuń